Mediacje to temat, o którym wciąż mówi się niewiele. Nadal nie docenia się możliwości, jakie daje ten sposób rozwiązania konfliktu. A przecież może się on okazać zdecydowanie tańszy i prostszy od sądowego, i, co najważniejsze, jako że nie prowadzi do eskalacji konfliktu, także zdecydowanie spokojniejszy w przebiegu. Dlaczego jednak wciąż nie docenia się tej formy rozwiązania sporu? Chyba z powodu niskiej świadomości społecznej. Wielu bowiem nie zdaje sobie sprawy z korzyści, które niesie on z sobą, sporo pozostaje też takich, którzy wprawdzie o mediacjach słyszeli, ale nie wierzą, że ugoda zawarta z zastosowaniem tej metody ma moc prawną.
Co mogłoby być tego rozwiązaniem? Z pewnością rzetelna kampania informacyjna, ale także wspieranie postępowania mediacyjnego na przykład w szkołach. Nie powinien zatem dziwić fakt, że w listopadzie 2017 roku Rzecznik Praw Dziecka wydał standardy mediacji rówieśniczej i szkolnej w szkołach i innych placówkach oświatowych oraz w trybie art. 10a i art. 11 ustawy z dnia 6 stycznia 2000 r. o Rzeczniku Praw Dziecka (Dz.U. z 2017 r. poz. 922) zwrócił się do Ministra Edukacji Narodowej o pomoc w ich rozpowszechnianiu i realizację w placówkach podległych resortowi. Standardy te niczym nie różnią się od tych obowiązujących podczas procesu mediacji sądowej i zakładają zasady całkowitej dobrowolności, bezstronności, neutralności, poufności i akceptowalności. W związku z najnowszymi zmianami wprowadzonymi do ustawodawstwa polskiego prawo oświatowe rekomenduje wpisanie „prawa do mediacji” w dokumentach i zapisach precyzujących prawa ucznia/uczniów, nauczycieli/nauczycieli i rodzica/rodziców – w statucie szkoły jako pożądany aspekt dotyczący możliwości stosowania mediacji w placówkach oświatowych.
W sytuacji zmieniającego się systemu oświatowego wydaje się to być słuszne posunięcie, tym bardziej że zachowania konfliktogenne mogą mieć naprawdę różne podłoża w zależności od tego, czy dotyczą sytuacji rówieśniczej, np. uczeń/uczeń, zależnej, np. uczeń/nauczyciel, uczeń/rodzic, czy jeszcze innej, np. nauczyciel/rodzic. W placówce oświatowej mogą być zatem prowadzone trzy rodzaje postępowań mediacyjnych: mediacje rówieśnicze (między dziećmi), mediacje szkolne (między osobami dorosłymi lub między dorosłymi a dziećmi) oraz mediacje z nieletnimi (mediacje, w których udział biorą osoby uznawane za nieletnie zgodnie z obowiązującym prawem karnym w sytuacji popełnienia przez nie czynu zagrożonego karą). Postępowanie jest podobne jak w mediacjach sądowych. Proces polega na odbyciu spotkań ze stronami, których celem pozostaje zawarcie ugody, akceptowanej i respektowanej przez obie strony konfliktu.
Ale rozwiązanie sporu to nie jedyna wartość zastosowania mediacji w praktyce szkolnej. Promowanie tego typu postępowania może wspomóc nauczanie uczniów podstawowych zasad prowadzenia rozmowy, przedstawiania swoich racji i umiejętności słuchania drugiej osoby. Umożliwi ona również głębsze i szersze spojrzenie na wiele spraw, uświadomi młodym ludziom różnorodność perspektyw oraz poglądów. Dzięki mediacji uczniowie mogą oswoić się ze sposobem postępowania, który w przyszłości pozwoli im unikać konfliktów oraz/lub sprawnie je rozwiązywać.
Wszystko to sprawia, że naprawdę warto się zastanowić nad wprowadzeniem procesu mediacyjnego do codziennej pracy szkoły.