Kto z czytelników tego artykułu nigdy nie robił postanowień noworocznych?! Myślę, że zdecydowana większość podejmowała się takiego wyzwania, część je zrealizowała, ale u wielu zapewne skończyło się jedynie na deklaracjach.
Dlaczego tak trudno wytrwać nam w postanowieniach i to nie tylko tych noworocznych?!
Jak stawiać sobie cele, aby były możliwe do osiągnięcia?! I dlaczego warto to robić w sposób przemyślany?! Na te pytania spróbuję udzielić odpowiedzi w niniejszym artykule.
Koniec roku jest momentem symbolicznym, nastraja ludzi sentymentalnie
i nostalgicznie. Wielu z nas robi przemyślenia nad tym, czego doświadczyli w ciągu roku, co było dobre, a co złe. Analiza własnych przeżyć jest potrzebna, pozwala nam spojrzeć głębiej na własne życie, potrzeby, możliwości i ograniczenia. Pokazuje nasze mocne i słabe strony, obszary naszego życia, w których warto wprowadzić zmiany.
Konfrontacja z upływającym czasem nie jest łatwa, dla niektórych bywa wręcz przytłaczająca. Każdy przeżyty rok wnosi coś w nasze życie i naszą przyszłość. Niejednokrotnie bywa tak, że boimy się zmian. Zmiany są trudne, wywołują strach i niepewność, ale jeśli chcemy czegoś lepszego, musimy w sobie znaleźć odwagę. I nie ma co bać się porażki, bo jak mawiał Henry Ford „Każda porażka jest szansą, by spróbować jeszcze raz, tylko mądrzej”.
Postanowienia zmiany swojego zachowania, nawyków czy sytuacji życiowej warto robić na każdym etapie roku. Jestem skłonna stwierdzić, że te noworoczne są najmniej realizowane, ponieważ często są mniej przemyślane niż te w ciągu roku, stawiane bywają pod presją czasu i innych ludzi, którzy również deklarują chęć ich powzięcia. A jakie są najczęstsze postanowienia noworoczne?! Rzucić palenie, przestać/ograniczyć spożywanie alkoholu, schudnąć, zacząć uprawiać sport, wprowadzić zdrowe nawyki żywieniowe, mniej pracować, więcej czasu poświęcać rodzinie/własnym przyjemnościom, zacząć oszczędzać.
Tak naprawdę o powodzeniu czy niepowodzeniu postanowienia nie świadczy czas, w którym je podejmujemy, a na pewno nie na tyle, jak jesteśmy skłonni sądzić. Istotne natomiast jest to, na ile to postanowienie jest przemyślane, na ile jesteśmy gotowi się go podjąć i w jaki sposób będziemy je realizować. Cytując N. Hill „Nie czekaj, aby coś zmienić w swoim życiu. Właściwa chwila na to nigdy nie nadchodzi. Zacznij działać natychmiast – tu i teraz. Posługuj się narzędziami, jakie masz w danym momencie pod ręką, a lepsze znajdziesz w trakcie pracy”.
Jak skutecznie realizować swoje postanowienia, nie tylko noworoczne?!
Na początek warto przemyśleć, jakie zmiany chcemy wprowadzić w swoje życie, dlaczego i czy mamy możliwości/zasoby/wsparcie, aby je osiągnąć. Ważne jest, aby były to cele realne, wpisane w naszą sytuację życiową i ewentualne ograniczenia.
Stopniuj zmiany.
Wprowadzaj je powoli, jedna po drugiej. Wiele postanowień na jeden raz może nas mocno obciążyć, wymagać zbyt dużego nakładu pracy, co często skutkuje obniżeniem motywacji i ograniczeniem naszych działań w przypadku stykania się z brakiem sił czy niepowodzeniami.
Rozplanuj swoje postanowienia w dłuższym okresie czasu.
Określ, do kiedy chcesz je zrealizować i trzymaj się ustalonych terminów.
Od początku pamiętaj o konsekwencji.
Jeśli raz odpuścisz istnieje duże prawdopodobieństwo, że kolejny raz, gdy będzie padał deszcz nie wyjdziesz na siłownię, a z czasem przy zimowej aurze w ogóle zaniechasz wieczornego wychodzenia na ćwiczenia. Oczywiście nie dotyczy to sytuacji wyjątkowych i nieprzewidzianych np. choroby. Pamiętaj jednak, aby tak organizować swoje zajęcia, by były one stałym puntem dnia czy tygodnia.
Zmiany wymagają czasu.
Nie oczekuj efektów od razu, nastaw się, że na te zaplanowane będziesz musiał trochę poczekać. I pamiętaj, że wymagają one Twojej pracy, poświęcenia, determinacji a czasem nawet rezygnacji z tego, co sprawia Ci przyjemność.
Ustal plan działania i podziel go sobie na etapy.
Dzięki temu nie przerazi Cię ogrom pracy, który musisz w nie włożyć, a każdy zakończony etap będzie dla Ciebie małym sukcesem i motywacją do dalszej pracy. Nie zakładaj, że w przeciągu miesiąca zrzucisz 10 kg. Rozłóż tą wagę na pół roku, a po spadku wagi w każdym miesiącu ciesz się osiągniętym sukcesem i dostrzegaj, że Twoja pracy przynosi efekty.
Sukces w realizacji postanowienia jest tym bardziej prawdopodobny, jeżeli wypływa z naszej wewnętrznej potrzeby, jeżeli sami dostrzegamy, że chcemy coś zmienić, że źle się czujemy w obecnym stanie. I mimo że rozwój bywa bolesny, zmiany bywają bolesne to należy pamiętać, że nic nie jest dla nas tak bolesne, jak tkwienie w miejscu, w którym jest nam niewygodnie. Dlatego odpowiadając na pytanie z tytułu artykułu – tak, warto robić w swoim życiu postanowienia, nie tylko te noworoczne. Pamiętać należy, aby podejmować je w sposób rozważny i odpowiedzialny.
Życzę powodzenia wszystkim, którzy już planują zmiany w związku z nowym rokiem.
One thought on “Postanowienia noworoczne – czy warto je robić?!”
Comments are closed.