Mowa ciała, czyli jak rozpoznać kłamcę?

Przyczyn tego, że ludzie kłamią jest mnóstwo. Kłamiemy przede wszystkim o sobie samych. Głównym motywem są obrona bądź podwyższenie naszej samooceny. Kłamiemy dlatego, że chcemy uniknąć konfliktu z innymi. Kłamiemy, dostosowując się do zasad grzeczności i pragnąc zachować „dobrą minę do złej gry”. Kłamiemy, chcąc ochronić własną twarz. Kłamiemy z niedojrzałości, bo boimy się konsekwencji własnych zachowań. Kłamiemy z pobudek materialistycznych, jesteśmy żądni władzy, uznania, autorytetu. Kłamiemy, żeby uzyskać cenne dla nas informacje. Kłamiemy, by manipulować innymi poprzez wywoływanie w nich poczucia winy lub indukować inne emocje w celu sprawowania kontroli nad ich zachowaniem. Wreszcie kłamiemy, by uniknąć kary.

Uczymy się kłamać od dzieciństwa. Wiele zachowań, w których zakładamy „maski”, jest nieszkodliwych, a ich motywem jest np. działanie w określonych realiach. Nie możemy mówić wszystkiego, co nasuwa się na myśl, ponieważ niemożliwe byłoby funkcjonowanie w społeczeństwie. Gdybyśmy wszystkim przez cały czas mówili prawdę i to co myślimy, moglibyśmy w końcu skończyć w więzieniu lub szpitalu. Aktorzy, politycy, handlowcy, negocjatorzy w biznesie – to tylko niektóre z zawodów, gdzie umiejętność kłamstwa jest stale doskonalona. Jeżeli idziemy do teatru, chcemy mieć przed sobą profesjonalistę, a im większa umiejętność kłamstwa i maskowania się aktora, tym bardziej podoba nam się sztuka. Od umiejętności handlowca zależy, czy kupimy kolejny odkurzacz lub drugi telewizor. To stosunkowo nieszkodliwe formy kłamstwa (pod warunkiem, że potrzebny nam kolejny odkurzacz ?. Kłamstwo bowiem w pewnych okolicznościach usprawnia nasze relacje z innymi ludźmi i pozwala nam utrzymywać z nimi poprawne stosunki.

Od nieszkodliwych kłamstw należy jednak rozróżniać perfidne kłamstwa. Za brak umiejętności wykrywania takiego kłamstwa możemy nieraz zapłacić naprawdę wysoką cenę.

Jak rozpoznać, czy ktoś jest z nami szczery, czy też perfidnie nas oszukuje? Skąd wiedzieć, czy nowo poznana osoba jest naprawdę taka miła, czy tylko potrafi dobrze się kamuflować?

I. Mowa ciała – gesty i zachowania

Słowa mają małe znaczenie w komunikacji miedzy ludźmi, ponieważ wypowiedzi można ćwiczyć, natomiast nasze ciało potrafi powiedzieć znacznie więcej. Ciało zawsze reaguje spontanicznie. Nie potrafi tak udawać, jak słowa. Specjaliści twierdzą, że ciało żyje własnym życiem i nawet, jeśli będziemy bardzo uważni – prędzej czy później nas zdradzi. Pewnie dlatego pierwsze wrażenie w kontaktach jest tak ważne.

Powiedzenie „Nie masz drugiej szansy na wywarcie dobrego pierwszego wrażenia” jest niezwykle prawdziwe. Psycholodzy twierdzą że, oceny człowieka dokonujemy zwykle w ciągu 11 sekund od poznania. A to niewiele czasu. Dlatego naszą opinię kreujemy zwykle na podstawie wyglądu i zachowania, czyli szeroko rozumianej mowy ciała.[1]

Na podstawie niewerbalnych komunikatów czerpiemy informacje o naszym rozmówcy. Określamy nie tylko jego stan emocjonalny, status społeczny i majątkowy, temperament, ale również zamiary wobec nas i oczekiwania od życia. Jest to bank informacji, który otrzymujemy w kontakcie z drugim człowiekiem. Należy również pamiętać, że analogiczny bank informacji przekazujemy innym. Na mowę ciała składają się wszystkie elementy, które nie są słowem, a więc: postawa ciała, gesty i ruchy, mimika twarzy, wielkość źrenic, ruchy oczu, kontakt wzrokowy lub jego brak, sposób siedzenia, a nawet takie drobiazgi, jak makijaż, fryzura, ubranie czy okulary.

Ponieważ mowa ciała jest nam dana niejako naturalnie, to wysyłane przez przeciętną osobę komunikaty niewerbalne, ukierunkowane na kłamstwo i fałsz, można łatwo rozpoznać jako nieprawdziwe.

Mowa ciała podczas kłamania

Co mówi o nas mowa ciała, gdy kłamiemy? Oto siedem najpopularniejszych gestów i zachowań[2], które mogą świadczyć o tym, że ktoś nie jest z nami szczery. Należy jednak zawsze pamiętać, że tego typu zachowania należy interpretować jako część grupy gestów i okoliczności, w jakich występują. Pocieranie oka może bowiem świadczyć o swędzeniu, a dotykanie nosa być wynikiem kataru i często gesty te nie muszą skrywać żadnych tajemnic i podtekstów.

  1. Zakrywanie ust

Gdy kłamiemy, nasze dłonie bezwiednie oscylują wokół ust. Kłamcy zakrywają usta ręką, ponieważ ich mózg nieświadomie nakazuje, by przemilczeć fałszywe słowa, którą chcą powiedzieć lub które właśnie zostały wypowiedziane. W różnych sytuacjach gest ten może być wykonany kilkoma palcami przy ustach albo zaciśnięciem pięści, jednak ich znaczenie jest podobne.

Gest ten może jednak być maskowany, np. poprzez ziewanie lub gwałtowny kaszel.

Jeżeli w trakcie wypowiedzi nasz rozmówca zasłania sobie usta, może to świadczyć o tym, że kłamie. Jeżeli nasz rozmówca zakrywa usta, gdy my do niego mówimy, może to oznaczać, że jego zdaniem to my nie mówimy mu prawdy.

  1. Dotykanie nosa

Dotykanie nosa może przybrać postać kilku potarć nosa, może być również jednym szybkim potarciem albo niemal niezauważalnym dotknięciem nosa.

Jest wiele badań, które ukazują, że nos nas swędzi wtedy, gdy kłamiemy. Naukowcy odkryli, że gdy człowiek kłamie wydzielane są substancje chemiczne zwane katecholaminami, powodujące podrażnienie i opuchnięcie tkanki wewnątrz nosa. Przedstawili również, że wzrasta ciśnienie krwi i nos chwilowo się zwiększa. Zwiększone ciśnienie krwi rozdyma nos i wywołuje uczucie mrowienia w nosie, co skłania do szybkiego jego potarcia, aby poczuć ulgę.

Należy jednak pamiętać, że to samo zjawisko występuje, gdy człowiek jest zdenerwowany, zaniepokojony lub kiedy się złości.

  1. Pocieranie oka

Pocieranie oka jest często drogą mózgu do blokowania kłamstwa albo unikania patrzenia na osobę, która jest oszukiwana.

W tym przypadku widoczne są różnice w tym geście w zależności od płci. Mężczyźni zwykle pocierają oczy lub odwracają wzrok, gdy kłamią. U kobiet jest mniej prawdopodobne pocieranie oczu – chociażby z uwagi na makijaż, używają one bowiem bardziej subtelnego dotknięcia pod okiem.

Należy również w tym momencie zaznaczyć, że większość wytrawnych kłamców opanowała do perfekcji patrzenie prosto w oczy, a zatem nie należy tylko na tym wrażeniu budować swojego przekonania o fałszu lub prawdomówności.

  1. Chwytanie się za ucho

Gest ten odzwierciedla próbę zablokowania słów, które się słyszy. Odbywa się poprzez ciągnięcie płatka ucha, bądź chwytanie za nie.

Chwytanie ucha może być również znakiem, który ukazuje, że dana osoba usłyszała wystarczająco dużo. Często jest również oznaką, że ktoś jest zaniepokojony.

  1. Drapanie się po szyi

Używamy palca wskazującego głównie dominującej ręki (tej, którą piszemy) do podrapania się po szyi pod małżowiną uszną. Zwykle drapiemy się mniej-więcej 5 razy. Gest ten pokazuję wątpliwość i jest często używany, gdy ktoś myśli, że nie zgadza się z tym, co usłyszał.

  1. Poprawianie / rozluźnianie kołnierzyka

Naukowcy wykazali, że kłamstwo często powoduje mrowienie w delikatnych tkankach twarzy i szyi i kłamiąca osoba musi się podrapać. Powiększone przez kłamstwo ciśnienie krwi powoduje większe pocenie się, które często występuje na szyi, szczególnie gdy osoba, która kłamie domyśla się, że inni wiedzą o jej kłamstwie. Człowiek taki musi rozluźnić kołnierzyk.

  1. Wkładanie palców do ust

Taki ruch często wykonywany jest nieświadomie i postrzegany jest jako próba przywrócenia dziecięcego poczucia bezpieczeństwa, jakie dawało nam ssanie matczynej piersi. Często wykonujemy go, gdy podniesie nam się ciśnienie. Kłamcy często wkładają palce do ust, w wieku dorosłym odruch wkładania palca może być maskowany wkładaniem do ust papierosów, długopisu lub żucia gumy.

Czy powyższe gesty niezawodnie informują nas, że ktoś kłamie?

Psycholodzy twierdzą, że jednym ze znamion kłamstwa jest obciążenie poznawcze. Człowiek, kiedy kłamie, ma do spełnienia wiele zadań jednocześnie, między innymi musi pamiętać o prawdzie, którą chce zataić, konstruować nieprawdę, utrzymywać spójność wypowiedzi, a także starać się o kontrolę swoich zachowań w trakcie mówienia.

Dlatego zachowanie kłamców jest często bardziej powściągliwe, kłamcy mniej się ruszają i mniej uśmiechają. Nie wykonują zbędnych ruchów, takich jak zabawa długopisem czy kręcenie kosmyka włosów, nie wiercą się na krześle. Potrafią również w pewnym stopniu kontrolować swoje zachowania niewerbalne. Kłamcy nie można więc rozpoznać po jego postawie czy po tym, że unika kontaktu wzrokowego. To sprawa wytrenowania lub opanowania oka przed mrugnięciem.

Dlaczego tak się dzieje i na czym polega ten trening?

II. Mowa ciała – mikroekspresja twarzy i emocje

Uważa się, że mikroekspresja jest wiarygodnym sygnałem kłamstwa. Naukowcy dowodzą, że u każdego człowieka usiłującego skłamać najpierw na twarzy pojawia się przez moment tzw. odruch prawdy, a dopiero po nim świadomość dokonuje zmiany w naszym wyrazie twarzy.

Mikroekspresja to wyraz twarzy wyrażający prawdziwą przeżywaną w danym momencie emocję, a pojawiająca się np. gdy kłamiemy. Gdy nie mówimy prawdy na ułamek chwili pojawia się na naszej twarzy grymas wyrażający to, co rzeczywiście myślimy, a co chcielibyśmy i próbujemy ukryć.

Jak zatem czytać emocje widoczne na twarzy, gdy podejrzewamy, że ktoś kłamie?

  1. Śmiech i uśmiech

Autentyczne, nie udawane emocje widoczne są po obu stronach twarzy jednocześnie. Normalnie obie strony twarzy powinny więc smucić się lub cieszyć w jednakowy sposób. Warto zatem pamiętać, że człowiek uśmiechający się fałszywie, uśmiecha się tylko połową twarzy – ma lekko asymetryczny uśmiech.

Gdy się śmiejemy, nasze usta ściągane są do góry, a policzki unoszą się, co powoduje tworzenie się tzw. kurzych łapek koło oczu. Ponadto ściągnięciu ulegają brwi i powieki, przez co oczy robią się mniejsze. A zatem ludzie, którzy uśmiechają się nieszczerze, aby wyglądać ładniej, unikają naturalnych odruchów mięśni twarzy i starają się śmiać przede wszystkim zębami, mając przy tym szeroko otwarte oczy. Jeżeli natomiast u kogoś podczas śmiania się następuje ściąganie kącików ust do góry, a brwi ku dołowi, to istnieje duże prawdopodobieństwo, że jego śmiech jest autentycznie serdeczny.

Bywa tak, że czasem uśmiechamy się, ale w głębi duszy odczuwamy np. obawę lub strach. W takich sytuacjach podciągamy do góry brwi, a wargi w kierunku uszu.

  1. Emocje widoczne na twarzy

  • Zaskoczenie lub przerażenie

Naturalną reakcją na zaskoczenie jest szerokie otwarcie oczu. Przy przerażeniu dodatkowo jeszcze następuje zmarszczenie czoła. Odbywa się to błyskawicznie. Jeżeli ktoś udaje te reakcje, potrzebuje momentu na uświadomienie sobie tego i wydanie przez mózg polecenia określonym mięśniom twarzy, a dopiero potem następuje efekt.

  • Smutek i cierpienie

Smutek wyraża się w odruchowym podciągnięciu wewnętrznej strony brwi, co powoduje tworzenie się fałd na środku czoła. Ponadto ściągamy kąciki ust do dołu, nie poruszając przy tym mięśniami brody. Tymczasem udając smutek, ściągamy tylko usta i poruszamy mięśniami brody. Pozostałe reakcje są niezwykle trudne do odtworzenia nawet dla wytrawnych kłamców.

  • Złość i gniew

Uczucie złości można pokazać najłatwiej, bo ściągamy tylko brwi do dołu i zaciskamy wargi. Szczęka może dodatkowo jeszcze wykonywać pewne ruchy.

Jeżeli natomiast ktoś przy zaciśniętych ustach zagryza wargi, oznacza to, że jest rozgniewany i hamuje się, aby nie wybuchnąć, nawet jeżeli jego słowa temu przeczą.

  1. Długość reakcji

Naukowcy doszli do zgodnego wniosku, że reakcje, które trwają dłużej niż kilka sekund, są udawane. Jeśli zatem reakcja trwa dłużej niż 5-7 sekund, zwykle pokazuje uczucia fałszywe, bo te prawdziwe są spontaniczne. Chodzi tu o reakcje pojedyncze, które mogą tworzyć nawet ciąg zachowań, ale można je wyodrębnić.

III. Reakcje psychofizyczne na kłamstwo

O ile opisane wyżej zachowania i reakcje mogą w pewnym sensie być ćwiczone i na ich podstawie trudno jednoznacznie stwierdzić, czy ktoś kłamie, o tyle budowa naszego ciała powoduje powstanie reakcji mimowolnych, niezależnych od świadomości.

W czasie oszukiwania zmieniają się czynniki psychofizjologiczne organizmu: zmiana oporności skóry, tempo bicia serca, oddech, ciśnienie. Kłamiącego zdradzić może przyspieszony puls, chęć podrapania się po ciele albo potliwość. Reakcje te związane z działaniem współczulnego układu nerwowego, który uruchamia się w sytuacjach zagrożenia lub strachu.

Zazwyczaj kłamcy mówią trochę szybciej niż zwykle, a ton ich głosu może się podnosić. Ton głosu to bowiem coś, nad czym kłamiący człowiek ma minimalną kontrolę.

Po czym poznać kłamiącą osobę

  1. Sposób oddychania i zmiana częstości przełykania

Człowiek zdenerwowany lub spięty zwykle oddycha szybciej, ponieważ potrzeby energetyczne organizmu rosną, a to przejawia się również w szybkości oddechu – jest szybszy.

Podobnie jest z przełykaniem – człowiek zdenerwowany lub spięty zwykle przełyka częściej. Wzrasta również tętno bicia serca.

  1. Oczy

Zmiana koloru tęczówki oka pozwala na określenie stosunku do drugiego człowieka. Przy odczuciach negatywnych tęczówka zaciemnia się, a przy pozytywnych rozjaśnia.

Nasze źrenice rozszerzają się na widok rzeczy, której pragniemy, pożądamy lub która nas interesuje. Obserwacja źrenic wiele mówi o rozmówcy. Nie na darmo pokerzyści po otrzymaniu kart opuszczają na chwilę wzrok – właśnie po to, by inny gracze nie widzieli, jak reagują ich źrenice.

  1. Skrzydełka nosa

Skrzydełka nosa aktywizują się i rozszerzają w stanie napięcia emocjonalnego. U osób dobrze potrafiących opanować swoje emocje, stany wewnętrznego podniecenia lub złości można jednak rozpoznać po ruchach skrzydełek nosa.

Wytrawni kłamcy doskonale zdają sobie sprawę, czego nie powinni robić, a co powinni, żeby zyskać wiarygodność. Od dzieciństwa wiadomo, że osoba kłamiąca nie utrzymuje kontraktu wzrokowego, więc wytrawni kłamcy nauczyli się patrzyć w oczy. Kłamstwo pobudza nas emocjonalnie, a zatem dobry kłamca doskonale unika gestykulacji i uśmiechu.

Sposoby te łatwo wytrenować. Dlaczego?

Ciąg dalszy w artykule „O mowie ciała kłamców raz jeszcze„.

[1] Artykuł: „Ciało prawdę ci powie”, WWW.swiat-zdrowia.pl, 27.03.2009

[2] A. i B. Pease: “Mowa ciała”, Dom Wydawniczy Rebis, Poznań 2011, s. 185-190

Bibliografia

  1. Nęcka, J. Orzechowski, B. Szymura: „Psychologia poznawcza”, Wydawnictwo PWN, Warszawa 2006;
  2. i B. Pease: “Mowa ciała”, Dom Wydawniczy Rebis, Poznań 2011
  3. I. Nierenberg, H. H. Calero: „Czytając w człowieku jak w otwartej książce”, Dom wydawniczy Rebis, Poznać 1999;
  4. J. Bierach: „Komunikacja niewerbalna”, Wydawnictwo Astrum, Wrocław 1997
  5. Artykuł: „Kłamstwo wcale nie musi mieć krótkich nóg”, deon.pl, 03.07.2011
  6. Artykuł: „7 sposobów na wykrycie kłamcy poprzez język ciała”, eioba.pl, 02.06.2007
  7. Artykuł: „Jak zdemaskować kłamcę”, eduskrypt.pl, 27.01.2006
  8. Artykuł: „Ciało prawdę ci powie”, swiat-zdrowia.pl, 27.03.2009

Zapraszam na mój profil w serwisie avigon.pl Justyna Ryczko
Psycholog biznesu, Doradca zawodowy